Kołbacz - klasztor cysterski
Pokaż zachodniopomorskie na większej mapie |
Kołbacz (Colbac, Kolbatz). XII wiek na Pomorzu Zachodnim to okres najazdów duńskich i saskich. To czas pierwszej krucjaty północnej (1147 rok), zorganizowanej przez księcia saskiego Henryka Lwa, przeciwko Słowianom z plemion Wieletów i Obodrzyców. W kolejnych latach ruch krucjatowy obejmuje już wschodnie tereny Zachodniego Pomorza. W 1168 roku król duński Waldemar zniszczył Arkonę na wyspie Rugia. W XII wieku powstaje marchia brandenburska, która w następnych wiekach będzie wielkim zagrożeniem dla późniejszego księstwa zachodniopomorskiego.
Najazdy duńskie będące odwetem za słowiańskie korsarstwo, w którym szczególnie specjalizowali się Wolinianie, doprowadziły do osłabienia militarnego i politycznego książąt zachodniopomorskich. W wyniku zmasowanych najazdów Duńczyków całe Pomorze znalazło się pod ich panowaniem. Warcisław Świętoborzyc, kasztelan szczeciński, zmuszony został do złożenia hołdu lennego królowi duńskiemu. I w ten sposób na ziemiach zachodniopomorskich pojawili się cystersi z duńskiego klasztoru w Esrum, którzy mieli umacniać wiarę chrześcijańską i wpływy duńskie.

Warcisław Świętoborzyc chcąc zjednać sobie władców duńskich, przekazał w 1173 roku zakonowi cystersów dobra ziemskie w Kołbaczu wraz z okolicznymi wioskami. Cystersi gospodarując przyznanymi im ziemiami przyczynili się do znacznego podniesienia kultury rolnej na tych terenach. Zakonnicy doprowadzili również do napływu na te ziemie osadników z Danii, a w późniejszym okresie z Niemiec. To dzięki Cystersom powstały tutaj młyny i kuźnie, zmieniono bieg rzeki Płoni, podwyższono poziom jeziora Miedwie. W tym czasie rejon ten charakteryzował się wysoką produkcją zbóż, mąki z własnych młynów, mięsa z hodowli bydła, miodów z pasiek. Rozwinięto również sadownictwo, sprowadzając nieznane na tych ziemiach odmiany jabłek i gruszek. To wszystko razem przyczyniło się do wzrostu gospodarczego Kołbacza i pobliskich ziem.

Cystersi po przybyciu do Kołbacza rozpoczęli swoją działalność od założenia klasztoru. Po formalnym zatwierdzeniu fundacji klasztoru zakonnicy wznieśli drewniany kościół. Jednak w 1210 roku Cystersi zdecydowali się na rozpoczęcie budowy klasztoru, którego głównym materiałem budulcowym miały być cegły. Klasztor ukończono po ponad 130 latach w 1347 roku i był pierwszym całkowicie ceglanym obiektem kościelnym na Pomorzu Zachodnim. Klasztor charakteryzował się rożnymi stylami: romańskim, wczesnogotyckim i gotyckim. Budowla przyjęła formę trójnawowej bazyliki złożonej na planie krzyża łacińskiego z pięcioprzęsłowym transeptem. W toku dalszej rozbudowy do transeptu dodano cztery kaplice z jednoprzęsłowym chórem, zakończonym półokrągłą apsydą. Elementem wieńczącym fasadę kościoła była ceglana rozeta, charakterystyczny motyw dekoracyjny w okresie gotyku, przeważnie umieszczany nad głównym portalem świątyni.

Do głównego skrzydła klasztornego dobudowano w latach 1300-1340 dom konwersów. Tutaj przebywali konwersi (bracia świeccy), którzy nie byli w pełni wyświęconymi zakonnikami. Rekrutowali się przede wszystkim spośród słabo wykształconego chłopstwa. Ich głównym zadaniem była praca w polu, przy transporcie, na budowach oraz wykonywanie wszelkich prac związanych z obsługą pełnoprawnych mnichów. Konwersi pozbawieni byli możliwości pełnego uczestnictwa w życiu zakonnym.
Kolejnym budynkiem wzniesionym w pierwszej połowie XIV wieku był dom opata, który zgodnie z tradycją usytuowany był nieopodal zabudowań klasztornych, przy ich południowo-wschodnim narożniku. Z klasztorem łączył go kryty krużganek. Wielokrotnie przebudowywany zachował reprezentacyjny charakter cechujący się wspaniałymi detalami architektonicznymi.

Obok obiektów przyklasztornych warto zwrócić uwagę na zabytkowe budowle pozostające poza klasztorem. Jednym z ciekawych i zachowanych do dzisiaj obiektów jest ceglana stodoła gotycka z XIV wieku, która jest jedynym takim budynkiem gospodarczym na ziemiach zachodniopomorskich. Naprzeciw kościoła znajduje się pałac neoklasycystyczny z drugiej połowy XVIII wieku, przebudowany w XX wieku. Przy pałacu ustawione są dwa głazy, pamiątki po przejściu lodowca: Miedwieński Kamień (Czarci Głaz) o obwodzie 9,0 m i wysokości 2,2 m oraz drugi o obwodzie 10,4 m i wysokości 1,55 m.
Panowanie zakonu cysterskiego w Kołbaczu zakończyło się w połowie XVI stulecia, w okresie ruchu reformacyjnego w kościele katolickim. Reformacja najmocniej rozprzestrzeniła się w krajach niemieckich i skandynawskich, spośród których rekrutowali się zakonnicy. Związane z reformacją zawirowania polityczne osłabiły pozycję kołbackiego zakonu. Dawne włości zakonne zostały poddane sekularyzacji i przeszły w ręce książęce. W następnym wieku wybuch wojny trzydziestoletniej (1618-1648) spowodował dalsze zniszczenia rezydencji Cystersów. Pożar klasztoru w 1662 roku ostatecznie przyczynił się do tego że, ani klasztor ani miejscowość nie odzyskały już nigdy swojego dawnego znaczenia i gospodarczej prosperity.
Dzisiaj klasztor wymaga natychmiastowej opieki i konserwacji. Z roku na rok coraz bardziej niszczeje całość budowli. Natychmiastowej rekonstrukcji wymagają dach i ceglana rozeta. Pękają też mury prezbiterium. Obecnie w ocalałym transepcie oraz prezbiterium mieści się kościół parafialny pw. Najświętszego Serca Jezusowego. W 2008 roku z nawy głównej klasztornego kościoła utworzona została Galeria Cysterska, w której do niedawna znajdował się spichlerz, gdzie przechowywano zboże.
Spichlerzem obecnie zajmuje się Stowarzyszenie Spichlerz Sztuki. Sami o sobie piszą tak:
Stowarzyszenie Spichlerz Sztuki realizuje działania artystyczne, edukacyjne i popularyzatorskie, które wspierają odkrywanie tożsamości kulturowej regionu m.in. w oparciu o wielowiekowe dziedzictwo cysterskie Kołbacza oraz doświadczenia polsko-niemieckiego pogranicza. W przestrzeni pocysterskich obiektów zainicjowaliśmy projekt „Cienie zapomnianych kultur”, w ramach którego odbywają się cykliczne koncerty i wystawy. Odkryty na nowo spichlerz zamieniliśmy w Galerię Cysterską, której atmosfera jest za każdym razem zaproszeniem w ponadczasową podróż. Chcemy, by Spichlerz Sztuki otwarty był na tematy i wartości zacierane przez czas, spychane na cywilizacyjny i kulturowy margines. Aby to, co ważne kiedyś, weszło w twórczy dialog z tym, co istotne dziś. |